Wydaje się, że pomysł na odświeżenie JA2 jest świetny. Teoretycznie czas rzeczywisty dodaje grze dynamiki. Niestety, toporne sterowanie i niemal zerowa sztuczna inteligencja sterowanych postaci czyni z tej gry istną drogę przez mękę. Nie rozumiem po co ktoś miałby sięgnąć po remake znacznie gorszy od oryginału.
Ta gra to czysty masochizm! Lepiej po raz n-ty przejsc "JA2". Najlepszy jest taki system walki, ktory przechodzi w tury w chwili zauwazenia wroga, tak jak w "Fallout Tactics", czy "Silent Storm". Czegos takiego jeszcze nie bylo. Miejscowi z siekierami sa szybsi i skuteczniejsi od wyszkolonych najemnikow z bronia palna!
No ta gra to gwałt na legendzie. Szkoda że zakurzonej bo to był król gier taktycznych.
Ten gatunek nie wymarł i ma się bardzo dobrze ale smuci że JA nie doczekał się godnego następcy.
Gatunek na szczescie nie wymarl, ale wielka szkoda, ze JA3 nigdy nie powstalo. Choc ostatnia wydana czesc nie byla taka zla; duzo lepsza od tej z tego watku.
Mam całkowicie odwrotne odczucia. Mi osobiście JA: BIA bardzo się podobało, a sterowanie postaciami było całkiem przyjemne. Zupełnie inaczej niż w przypadku JA2 gdzie gra odrzuciła mnie swoją topornością zaraz na początku - to była istna męka. Nie rozumiem jak ktoś mógłby sięgać po JA2, chyba tylko dla czystego masochizmu.