Ja grałem w Forbidden west właśnie na PS4 i mimo problemów z doczytywaniem się tekstur to wciąż sam od początku szczęka na podłodze i pokłony do twórców bo to że nawet na w 2022 na ps4 potrafi wyjść tak piękna gra i choć zdaje sobie sprawę że na PS5 wygląda jeszcze lepiej. A poza grafiką uwielbiam resztę Fabułę, postacie, questy, świat, gameplay, muzykę, lokacje w skrócie dla mnie jeden z najlepszych sequeli ever który poprawia to co w jedynce nie do końca grało chociażby mimikę postaci która w Zero dawn była meh choć w DLC poprawili to a w Forbidden west zdecydowanie lepiej i tym bardziej jestem zawiedzony że DLC wyjdzie tylko na PS5.
Szkoda