Colin Robinson.
Zawsze się uśmiecham gdy tylko zobaczę tego "nudziarza". :D
Ostatni odcinek z nim był rewelacyjny.
Nadja (bo właśnie przez "J" się pisze, sama na to zwróciła uwagę jak wzięła plakietkę od nekromanty) i Colin :D
Owszem, dał czadu, ale i tak nie przebił brokatowych lakierków Colina Robinsona.