Miniserial ogląda się bardzo dobrze, zrealizowany i zmontowany jest sprawnie. Prezentuje sporo nieznanych lub częściowo zapomnianych materiałów. Imponująca jest galeria postaci, które zgodziły się zabrać głos, a zobaczyć je wszystkie ponownie jest po latach prawdziwą frajdą. Na końcu jednak pozostaje pytanie o uczciwość przekazu. Wątki trudne czy niewygodne są zaledwie zasygnalizowane i niepogłębione. Historia wygląda na zleconą przez Beckhamów lub w całości przez nich autoryzowaną. A w takim przypadku ciężko to dalej nazywać dokumentem.