albo go tak strzelili poprostu, niemniej dobry reżyser, mam nadzieje ze on bedzie o powstaniu warszawskim krecił
Mam to samo skojarzenie :)Nawet jest podobny do Kieślowskiego.
jest podobieństwo :) ale nie sądze by celowe
i trafiliście w sedno, po obejrzeniu "Miłości" jestem w smużkach uroku takiej stylizacji. Mnie to nie przeszkadza.