hehe zgadzam się :) w oryginalnym japońskim dub głos świetnie dobrany. Nie to co W polskim, amerykańskim i niemieckim. W dwóch ostatnich słuchając Hinaty ma się wrażenie, żę to dziewczyna podobna charakterem do Sakury.
Gwoli sprostowania, żeby nie walić takich tekstów, dub (dubbing) to dogranie ścieżki wokalnej /i ew. muzycznej i zastąpienie nią oryginalnej. Wersja japońska, jako oryginalna, nie jest dubbowana ;)
A co do samej roli - ponieważ amerykańska wersja Naruto jest na licencji 4kids to ja się nie wypowiadam - 4kids cenzuruje strasznie i psuje serie... Niestety to co polscy tłumacze mają, to amerykańskie dubbingi 4kids czyli tłumaczenie tłumaczonej i cenzurowanej wersji - porażka.
Potem są jakieś toporne amerykańskie "dżołki" przekładane bez zastanowienia na nasz język. Głosy w polskiej wersji są tak źle dobrane - najlepszym przykładem jest to co zrobili z Bobobo...
Wersji niemieckiej nie znam, ale Niemcy dubby robią raczej dobrze (chociażby AiKA czy Arjuna). Amerykanie i Anglicy raczej słabe...
Swoją drogą, posłuchajcie jak Nana śpiewa, bo głos ma niesamowicie mocny ;)