Gdyby nie on nie było by takiej klasyki jak bond... Szkoda że wcześnie umarł bo nie ma kto dalej pisać książek o bondach...
no niestety a jestem ciekaw czy dożył setki brawo dla niego że przynajmniej wspomniał w "operacji piorun" o polsce
Nie tylko tam. W końcu postać Vesper Lynd też jest oparta na polskiej agentce (a kochance autora) ;)
Zacytuje tutaj frgment książki "Doktor NO"
"Czego napije sie pańska dziewczyna? - Poproszę coca - colę -powiedziała cicho. Bond poczuł pewną ulgę. Najwyrażniej całe to przedstawienie nie deprymowało dziewczyny tak bardzo jak sie obawiał. - A ja wódkę z wermutm i cytryną. Proszę dobrzez zamieszać. I wolałbym wódkę polską albo rosyjską.
Fleming wiedział co dobre, zamniłowanie do używek przyczyniło się do jego wcześniejszej śmierci. Nie wyobrażam sobie świata bez 007.
patrząc na zdjęcie można śmiało stwierdzić że walił wódę na maksa, CHristopher Lee co miał 100 lat wyglądał lepiej :D