Narzekaj, że w Polsce wychodzą tylko komedie romantyczne i filmy historyczne, dostań świetny film gatunkowy, zesraj sie tylko dlatego że gra w nim Wieniawa XD Świetne kino i drugi bardzo dobry film obiecującego reżysera. This is the way!
Ja bym bardziej narzekał na to, że są ludzie, którzy mianem świetnego filmu określają coś tak prymitywnego i żenującego.
Do świetnego to mu dużo brakuje, powiedziałbym że jest poziom niżej od podobnego amerykańskiego kina.
Wreszcie jakiś normalny komentarz. Czasami mam wrażenie, że ludzie na filmwebie to jakaś bezrozumna masa, która zawsze będzie się podniecać i prawie masturbować na dźwięk słowa: Nolan, Tarantino, Phoenix itp, choćby nakręcili nie wiadomo jaki szajs będą ich wychwalać pod niebiosa, bo tak. To samo w drugą stronę - polski film w którym gra Wieniawa, więc trzeba rzucić hejt. 3/4 tych ludzi by inaczej śpiewała, gdyby ten sam film nakręcił Tarantino, a w głównej roli grała Margot Robbie.
Film jest głupi i przegięty, ale fajny i śmieszny. Jako kino gatunkowe jest o wiele lepszy niż np. chwalona Opiekunka Netflixa.
No właśnie nienormalny i całe szczęście, bo tych "normalnych", typowo polskich, już wystarczy.
Ej, ja tam uwielbiam produkcje Nolana, a też mnie trigeruje określona przez Ciebie 'bezrozumna masa' pod względem hejtowania produkcji, w których zagra nielubiana przez kogoś aktorka :D
Ten film jak widać nawet krytyków skrajnie podzielił, ale z tego co czytam to duża część narzekań pochodzi od użytkowników, którzy niezbyt rozumieją czym jest kino gatunkowe i język filmowy.
To wystarczy, że jakiś film podchodzi pod "kino gatunkowe" i to wystarczy by był tylko z tego powodu dobry? Nie, to nic nie zmienia, film nadal jest gówniany.
Obejrzałem dzisiaj film "WSZYSCY MOI PRZYJACIELE NIE ŻYJĄ" i poza niewielkimi zaletami, to praktycznie nie sposób ocenić go pozytywnie.
Sporo tekstów w pierwszej połowie filmu było naprawdę świetnych, co mnie miło zaskoczyło. Poza tym pomysł z alternatywnymi światami, też był ciekawy, czyli na zasadzie co by było gdyby.
Jednak SPOSÓB i POWODY śmierci postaci w tym filmie są tak ABSURDALNE i IDIOTYCZNE, że tego po prostu nie da się usprawiedliwić jakimś czarnym humorem. Czy w tym filmie byli sami mieszkańcy zakładu psychiatrycznego? Tak wyglądało. Banda wariatów w jednym miejscu, którzy zaczęli się nawzajem zabijać czy torturować.
To miało być śmieszne? Czarną komedią ten film jest w niewielkim stopniu.
Dosłownie dno. Julia Wieniawa pokazała się w bieliźnie i udawała seks, ale nawet jak ktoś jest jej fanem, to nie warto tego filmu oglądać.
3/10
Tak! fajnie, że w końcu dostaliśmy coś co nie jest komedią romantyczną. I co? To od razu powoduje, że mam dać mu 10?
Polacy na wszystko narzekają, na siebie samych najbardziej, taka mentalność. Zgadzam się z Toba, film bardzo dobry.
Film ma dobre niektóre sceny i teksty, ale ogólnie bardzo dobry to jest film 365 DNI.
Przecież ten film to kompletna zrzyna z amerykańskiego kina dla nastolatków klasy B. Żenada.
Nie wiem czego spodziewali się ludzie, włączając ten film. Ja się nastawiłam na porcję żenady, śmiechu, absurdu i krwi. Jak dla mnie było za mało krwiście, ale nie mogę powiedzieć, że źle się bawiłam.
Całość wyszła całkiem fajnie. Kilka minusów za to, że trochę nudnawo było momentami no i spodziewałam się więcej krwi. To mnie trochę zawiodło. :D