Film o zderzeniu świata marzeń z rzeczywistością, czego symbolem jest tytułowy Paryż w Teksasie. Pragniemy żyć w świecie, który nie istnieje, a kiedy zaczynamy sobie to uświadamiać, staje się to źródłem naszej frustracji. Każda forma ucieczki od rzeczywistości jest tylko rozwiązaniem na chwilę i ostatecznie prowadzi donikąd. Dopiero prawdziwa konfrontacja z nią może przynieść oczekiwanie ukojenie i naprawić chociaż część z wyrządzonych szkód.
Świetny wielowarstwowy scenariusz, w przejmujący i autentyczny sposób dotykający różnych aspektów relacji między ludźmi. A wszystko ujęte w niespiesznej, poetyckiej i melancholijnej formie. W pełni zasłużona Palma w Cannes.