W tym tygodniu Internet rozpaliły doniesienia brytyjskiego brukowca "The Sun" o tym, że nowy James Bond został wybrany. Teraz aktor, którego wskazała gazeta, odpowiada na pytanie o angaż. James Bond wybrany?
Jeszcze miesiąc temu
Barbara Broccoli twierdziła, że wokół kolejnego filmu o Jamesie Bondzie nic się aktualnie nie dzieje i że nie rozpoczęto jeszcze procesu poszukiwania nowego odtwórcy postaci. Jednak "The Sun" twierdzi coś zupełnie innego.
Zdaniem gazety Aaron Taylor-Johnson otrzymał już ofertę zagrania szpiega z licencją na zabijanie nr 007. Teraz tylko od niego zależy, czy się w niego wcieli.
Getty Images © Christopher Jue Aktor nie po raz pierwszy jest wiązany z postacią
Bonda.
Rok temu portal Puck twierdził, że Taylor-Johnson spotkał się z Broccoli. Tematem spotkania miał oczywiście być nowy
"Bond". Rozmowa ponoć potoczyła się znakomicie i już wtedy aktor miał być bliski zdobycia angażu.
Sam aktor został ostatnio zapytany o jego bondowskiej przyszłości. Tak odpowiedział dziennikarzom "Rolling Stone":
Mogę rozmawiać jedynie o tych rzeczach, której jestem w stanie pokazać. Tak więc o "Kaskaderze", "Nosferatu", "Kravenie Łowcy". Nie sądzę, bym potrzebował, żeby ktoś za mnie kreślił mi przyszłość. Czuję, że kiedy ktoś planuje moją przyszłość, to mnie stać k***a na więcej. Czy to jest zaprzeczenie plotkom? Cóż, każdy z fanów musi sobie odpowiedzieć na to sam.
Zwiastun filmu "Kaskader", w którym Aaron Taylor-Johnson na pewno wystąpił