Przed kamerą znani i lubiani aktorzy polskiego filmu i kabaretu: Piotr Fronczewski jako kontroler i Jerzy Pokora jako urzędnik, ale temat całkiem serio – a mianowicie problem surogramu – nowej wysokogatunkowej paszy dla krów. Zobacz pełny opis
Fabularyzowany dokument interwencyjny z 1976 roku, który nie spodobał się ówczesnym decydentom i powędrował na półkę na 5 lat. Kiedy pokazano go po raz pierwszy w 1981 r. o sprawie nowej paszy - "sugranu" - nikt już nie pamiętał i filmik zdezaktualizował się w temacie, jednak gdy chodzi o ujawnianie mechanizmów tamtego systemu - pozostałFabularyzowany dokument interwencyjny z 1976 roku, który nie spodobał się ówczesnym decydentom i powędrował na półkę na 5 lat. Kiedy pokazano go po raz pierwszy w 1981 r. o sprawie nowej paszy - "sugranu" - nikt już nie pamiętał i filmik zdezaktualizował się w temacie, jednak gdy chodzi o ujawnianie mechanizmów tamtego systemu - pozostał jak najbardziej aktualny. Krytyczne ostrze tego krótkiego filmu skierowane było głównie przeciwko marnowaniu społecznych inicjatyw. Scenariusz inspirowany artykułami prasowymi rozpisano na trójkę aktorów (Piotr Fronczewski, Wojciech Pokora i Ewa Borowik). Temat nadający się na nudny program rolniczy reżyser potraktował jako okazję do wielopiętrowego skeczu o absurdach polityki i gospodarki w epoce Edwarda Gierka.